Andrzej nie może powstrzymać się od komentarzy na temat odnowionego gabinetu Barbary i jej powrotu do praktyki. Wypytuje o Marysię, ale Barbara zasłania się tajemnicą lekarską. Na jaw wychodzi powód wizyty Andrzeja - potrzebuje opinii Barbary, w której zaświadczy, że terapia Szymona przebiegała prawidłowo. Chce także uspokoić poczucie winy i upewnić się, że dobrze wykonał swoją pracę. Terapeuta przyznaje, że jego sprawę prowadzi kancelaria Natalii. Barbara zarzuca mu kolejne naruszenie etyki zawodowej. Przy kieliszku koniaku Andrzej gorzko zauważa zamianę ról: Barbara robi karierę, gdy on, rozwodnik, zmaga się z problemami w życiu zawodowym i prywatnym. Powraca kwestia Weroniki. Zirytowany Andrzej wyznaje, że mogła być to jego ostatnia szansa na miłość.