Natalia mocno to przeżywa, choć przyznaje, że Kuba – egocentryczny i wygodny – byłby marnym kandydatem na męża i ojca. Andrzej przypomina, że matka Natalii również zaszła w nieplanowaną ciążę. Prawniczka wyznaje, że matka zawsze jej wypominała, iż córka jest jej błędem, który pociągnął za sobą kolejne. Jej rodzice poznali się w Gruzji, gdzie matka przebywała na praktykach i poznała swego przyszłego męża, za którym pojechała do Polski. Matka twierdziła, że przez Natalię nie mogła nauczyć się polskiego ani dokończyć doktoratu. Natalia przypomina sobie, że często zostawała w dzieciństwie pod opieką innych osób, ale usprawiedliwia matkę swym trudnym charakterem. Ciepło wspomina okres mieszkania u dziadków, co Andrzej tłumaczy poczuciem ulgi, że nie słyszała od matki słów wyrzutu.