Po emocjach związanych z egzaminami wstępnymi na wydział pedagogiki, Katarzyna Solska wraca do rodzinnej wsi. I tu czeka ją niespodzianka - rodzina bez jej wiedzy rozpoczęła przygotowania do zaręczyn z bogatym sąsiadem Kolasą. Dziewczyna wpada w rozpacz, próbuje się sprzeciwić decyzji rodziców, ale zostaje zamknięta w swoim pokoju. W dniu wizyty narzeczonego ucieka przez okno i z poczty dzwoni na uczelnię. Otrzymuje mylną informację i jest przekonana, że nie została przyjęta na studia. Zrezygnowana wraca do domu i zgadza się na ślub. Tymczasem w przeddzień wesela listonosz przynosi zawiadomienie o przyjęciu na uniwersytet.